Konsultant - kontakt
501 20 40 70 info@dostudni.pl
Ponad 3000 produktów
Darmowa dostawa na wybrane
14 dni na zwrot
Bezpieczne płatności
Koszyk

Dodano produkt do koszyka

Jak przygotować nawodnienie w ogrodzie do zimy

Mimo że w ostatnich latach zimy są coraz łagodniejsze, nie można zaniedbywać właściwego przygotowania ogrodu do tej pory roku. Zabezpieczyć należy nie tylko rośliny, ale i infrastrukturę techniczną, szczególnie systemy nawadniające. Trzeba o nich pamiętać, ponieważ są one szczególnie narażone na uszkodzenia powstające w wyniku zamarzania wody.

zima w ogrodzie

Dlaczego trzeba przed zimą zabezpieczyć sprzęt nawadniający?

Zabezpieczenie sprzętu nawadniającego jest konieczne, ponieważ powstający lód może go uszkodzić lub wręcz rozsadzić. Wiąże się to ze zjawiskiem zwiększania objętości zamarzającej wody. Najprostszym sposobem na zabezpieczenie drobnych narzędzi nawadniających: pistoletów, zraszaczy, prostych sterowników, elektrozaworów oraz węży ogrodniczych, jest opróżnienie ich z wody oraz umieszczenie w nieprzemarzającym zimą pomieszczeniu, np. piwnicy, budynku gospodarczym czy garażu.

Należy również pamiętać o zabezpieczeniu wyprowadzonych na zewnątrz budynków ujęć wody. Można je starannie izolować pianką czy folią bąbelkową, ale najprościej jest zakręcić dopływ wody zaworem zlokalizowanym w środku budynku, odkręcić kran na zewnątrz tak, by spłynęła z niego woda, a następnie otwarty kran przedmuchać powietrzem pod ciśnieniem, by usunąć resztki wody. Opróżniony i otwarty kran można wówczas zostawić na zimę bez ryzyka rozsadzenia zaworu.

Jednak w ogrodach, sadach czy jagodnikach instalacje nierzadko są zainstalowane na stałe, dlatego ich przygotowanie do zimy jest bardziej pracochłonne.

 

Ochrona instalacji nawadniających

Linie nawadniające rośliny są w ogrodach, sadach, winnicach czy jagodnikach zazwyczaj instalowane na stałe. W ogrodach umieszcza się je na powierzchni gleby, maskując mulczem, korą lub innymi materiałami. Czasami węże nawodnieniowe zakopuje się w glebie, np. w przypadku systemów nawadniania trawników. W uprawach produkcyjnych węże doprowadzające wodę również zazwyczaj zakopuje się pod ziemią, a węże kroplujące lub rury, do których podłączone są kroplowniki, umieszcza się na jej powierzchni lub czasem podwiesza nad powierzchnią gleby.

W dobrze zaprojektowanych układach na końcach przewodów zazwyczaj instaluje się zawory odwadniające, po których otwarciu woda spłynie samodzielnie. Jednak rzadko kiedy warunki są tak dobre, by cała woda znajdująca się w rurach spłynęła sama i dlatego konieczne jest przedmuchanie rur z użyciem sprężonego powietrza. Kompresor, najlepiej olejowy o dużej pojemności (25, a nawet 50 litrów) do instalacji nawodnieniowej podłącza się przez specjalne złącze lub – kiedy go brakuje – przez złączkę samodzielnie zainstalowaną na rurze doprowadzającej wodę. Po napełnieniu zbiornika powietrzem powoli wtłaczamy powietrze do rur. Najpierw można zaobserwować wypływającą ze zraszaczy lub kroplowników wodę, następnie pojawia się mgiełka, a na koniec procesu słychać tylko syk powietrza. W przypadku nawodnień trawnikowych z wynurzającymi się zraszaczami koniec usunięcia wody jest widoczny, kiedy zraszacze schowają się w trawie mimo ciągłego dopływu powietrza. Należy odwadniać po kolei wszystkie sekcje systemów nawadniających, przy czym warto pamiętać, że w liniach kroplujących ciśnienie nie powinno przekraczać 2,5 bara, zaś w sekcjach ze zraszaczami 4 barów. Pozwoli to na uniknięcie uszkodzenia elementów takich jak elektrozawory oraz połączenia między rurami.

 

Zabezpieczona przed zimą instalacja „odwdzięczy się” w następnym sezonie bezawaryjną pracą już od samego początku sezonu wiosennego. Natomiast zaniedbanie zazwyczaj kończy się uszkodzeniem poszczególnych elementów i poniesieniem dodatkowych kosztów ich naprawy lub wymiany.

Data publikacji: 10.10.2019 12:43:37

Produkty

Zaloguj się aby skomentować

Dodane do porównania:

Dodaj przynajmniej dwa produkty do porównania